@BongMan - vlooienmarkt albo romelmarkt, tylko że u nas w okolicy jakieś marne te flomarkty, sprzedają głownie stare ubrania, elektronikę, zabawki, mało jest takich ciekawych antyków, żeby zapolować na coś naprawdę cennego trzeba by się pewnie pofatygować na IJ-Hallen albo De Looier - wielkie targowiska staroci w Amsterdamie. Chociaż z drugiej strony - na tych największych targowiskach przeważnie wystawiają się profesjonaliści, doskonale znający ceny produktów, największa szansa że trafi się na kogoś kto czyści piwnicę po zmarłej babci wystawiając za grosze i tym samym upoluje się coś naprawdę cennego jest właśnie na takich małych wystawkach. W Ameryce np. koleś znalazł Gibsona Les Paul Standard z 1958 (zrobiono tylko 1700, większość nie dotrwała naszych czasów) w oryginalnym futerale - mocno podniszczonego, ale jak na ten wiek w dobrym stanie, wystawionego za... 500 dolarów i jeszcze stargował na 300 bo był mocno poobijany i porysowany, a następnie wystawił na eBayu za... 5cio cyfrową sumkę
k***a fajny ten targ
u nas tylko to co na niemieckim śmietniku znajdą próbują opie**olić na pchlich targach zazwyczaj to jeden wielki syf i aż się człowiek zastanawia po co przytargali takie gówno :d
Cudze chwalicie swego nie znacie. Co roku odbywa się w Gdańsku jarmark Dominikański w Gdańsku w roku 2014 będzie od 26 Lipca do 17 Sierpnia. Też bardzo dużo ciekawych rzeczy na ostatnim była nawet armata , mosiężny byk w skali 1:1 , wypchany jastrząb i wiele wiele innych ciekawych rzeczy głównie militaria i antyki. Ale powiem tylko ,że sk***iele się tam cenią im nie zależy by się pozbyć tylko żeby jak najwięcej zarobić. I do tego jeszcze chamsko wywieszają kartki ,że kupią każde antyki , znaczki ,stare zegarki. Ale do Rosji na ten targ pojechałbym , chociażby po samą czapkę bo fajne są na zdjęciu
Ra...........it
2014-02-02, 14:52
cudze chwalicie swego nie znacie
Kraków niedziela hala targowa (kto widział ten wie) mogę tam krążyć godzinami.
Ar...........94
2014-02-02, 15:02
Jak dobrze poszukasz to na takim targu i czołg kupisz
Aż mi się przypomniało jak jakoś w połowie 90' z dziadkiem co niedziele jeździłem na 'giełdę' w Szczecinie na handelek, też tam zajebiście ciekawe rzeczy czasami można było zobaczyć